W szachach często chodzi o to, aby zagryść myśli chwilowego przeciwnika.
Dzień trzeci Mistrzostw Europy. Che Guevara, jak zwykle wyśmienita OLGA Tokarczuk.
– literatura na chwilę zainfekowana.
- Marzłam – puchowa kurtka nie istniała w tym wymiarze.
- Ładne rzeczy pochodziły z kosmosu.
- Zagranica – świat, który nie dawał się nawet wyobrazić.
- Zamawiałam pół porcji warzyw, potem czułam się oszołomiona z przejedzenia.
- Gdy będę ustawiony w życiu, kupię sobie całą tacę pączków.
- Strajk prowincjonalny, nie pomagał nawet Bob Marley.
- Zawsze jest coś do zobaczenia.
- Instynkt stadny w chwilach trudnych nasila się.
- Miasto cichło.
- Klient, czy pacjent [?] Wariat, czy szaleniec [?]
- Prostym słowom można ufać.
- Ustalcie na tych studiach przyczyny – czy to geny, wychowanie, subtelne przemiany cząstek, enzymy, demony, czy odwieczny rytuał?
- Zawsze byli wariaci, i normalni.
- Cierpliwi pomagacze.
- Komiwojażer psychicznego zdrowia.
- Ludzie cierpią, tak jest ustawiony świat.
- Jego oceny chodzą własnymi drogami ułożone według indywidualnego wzoru.
- Kiedy cierpi się z sensem?
- Nie daj się spacyfikować lękowi.
- Nie jestem sobą, gdy łykam pigułki.
- Szaleństwo też jest swoistym przystosowaniem do świata.
- Gdy cierpienie gwałtem opuszcza swoje rozlewisko, staje się groźne dla życia.
- Świat nagle zaczyna szczerzyć kły, potwornieje – wtedy zawsze jest przeciwko ludziom.
- Ignoruj teraźniejszość, bądź nieaktualny.
- Rozkoszne jest poczucie bycia trybikiem w maszynie.
- W bycie zbiorowym zatraca się swoje granice.
- Sekwencja zdarzeń nie musi być stała.
- Potrzebuję miękkości.
- Sztruksy wygłaskane do wyłysienia.
- Umiem robić dobre wrażenie.
- Pijany podróżą, stałym parciem przed siebie.
- Podsuwaj uczniom pasje.
- Ołtarz kas biletowych.
- Każda nowa podróż jest moim zbawieniem.
- Patrzyć w nic.
- Braliśmy udział w kosmicznej wojnie.
- Planetarne wpływy.
- Ludzie strzelali do Lennona, Regana, papieża.
- To nic złego, ze świat utrzymuje się w istnieniu.
- Istnieją wielomiesięczne depresje.
- Nie można manipulować prawami rzeczywistości za pomocą prymitywnych środków farmakologicznych.
- Wyglądał niedobrze.
- Od razu z niemowlęcia stał się starcem.
- Każda próba określenia prześladowcy, staje się potężniejsza.
- Muszę stać się dla oszalałego mężczyzny spokojem!
- Kobieta, żona dla – mężczyzny powinna być stałym i pewnym punktem odniesienia.
- Sen zaceruje wszystkie dziury, przez które na sam wierzch wychodzi samo zło.
- Oni mają sprzęt [do podsłuchiwania], o jakim nam się nie śniło.
- Trzymają rękę na pulsie każdego z nas.
- Dyrygują historią.
- Pociągają za sznurki.
- Każą widzieć co chcą.
- Robią wodę z mózgu.
- Każą widzieć to co chcą.
- Podtykają nam pod nos gotowe zdania.
- Miałam atak lęku, taki epizod psychotyczny, dałam się zainfekować.