WROCŁAWSKI KLUB SZACHOWY "KOPERNIK"

Kategoria: Aktualności

Radziecka książka o naszym szachowym patronie.

|

„Dziękuję losowi, że zetknął mnie z szachistą wszechczasów, w czasach swojego największego rozkwitu”. Napisał we wstępie arcymistrz Mark Taimanow w swojej książce „Byłem ofiarą Fischera”. Gdy z nim grałem „czułem emanujące od niego jego wewnętrzne pole siłowe”. „Piszę po dwudziestu latach, od pamiętnego meczu pretendentów, ponieważ ze zrozumiałych politycznych względów, nie ma opracowań na temat tego wielkiego meczu w literaturze sovietskiej”. „Dziękuję Michałowi Botwinnikowi za półroczne przygotowanie mnie do niego”. Moja książka śledzi ewolucję tej wybitnej, amewrykańskiej osobowości.

  • szachy to cudowny świat, dla którego poświęcił całe swoje życie,
  • Bobby tylko w świecie szachów czuł się szczęśliwym,
  • geniusz, który wniósł bezcenny wkład do sztuki szachowej,
  • romantyczny bohater, tytaniczna siła umysłu, tajemniczy pustelnik,
  • jego mózg był specjalnie zaprogramowany tylko na szachy, nie rozstawał się z nimi ani w dzień, ani w nocy,
  • tylko z kieszonkowymi szachami mógł swobodnie oddychać,
  • jego partie to największa intensywność wojny [pisał o nim Karpow],
  • jedyny zawodnik, który przełamał 26 letnią hegemonię radzieckich szachistów,
  • zapomnieć imię Fischra jest niemożliwe!